WERONA I ZAWROCIE

Kochani! Piję zieloną herbatę w iście zawrociańskim kubku i odpoczywam. Zasłużyłam! Książka w drukarni. Dziś trafiły tam okładki, które drukuje się na końcu. Tak, nie pomyliłam się – okładki – bo zgodnie z zapowiedzią Wydawnictwa Literackiego „Okna z widokiem na Weronę” wyjdą w miękkiej i twardej oprawie. Niżej dwa zdjęcia – coś z klimatu Werony i coś z klimatu Zawrocia. Dwie posesje, zupełnie przeznaczenie. 

 

Dodaj komentarz